Pije cudzy mocz. Prawda o piss.

Pije cudzy mocz obcych kobiet, aby zaspokoić swoje rządzę.

Mężczyzna, któremu jest poświęcony artykuł jest na pierwszy rzut oka normalnym facetem (44l), który zasiada na wysokim stanowisku w firmie zatrudniającej kilkaset osób. Adam to jeden z aktywnych użytkowników portalu dla fetyszystów roomx. Od długiego czasu używaną bielizna, którą kupował od nieznajomych dziewczyn, musiała być posikana lub co najmniej pachnieć moczem. Na tym, jednak nie umiał przestać. Wielokrotnie w jego koszyku zakupowym znajdowała się buteleczka moczu od nieznajomych. Te wszystkie rzeczy kupował i kupuje, aby zaspokoić się seksualnie, gdyż kocha piss i pije cudzy mocz. Nie ma partnerki oraz nie korzysta z usług prostytutek. Zdecydował się podzielić swoją historią, gdyż, jak powiedział : „Uwielbiam piss i chcę, aby inni, którzy kochają mocz przestali się tego wstydzić „. A zatem zacznijmy od początku.

Piss, pissing, golden shower, urofilia, co to tak właściwie jest?

Urofilia jest to rodzaj parafilii, w której bodźcem seksualnym jest mocz partnera. Jest to jednak dość medyczne określenie, którego w świecie fetyszu się nie używa. Tutaj miłość do moczu określa się jako piss, pissing czy golden shower (złoty deszcz). Mówiąc wprost : osobę, która kocha piss, będzie szukała wszelkich bodźców, aby zaspokoić swoje potrzeby seksualne. Fetysz moczu może nie zdarza się zbyt często, jednak partnerów, którzy akceptują piss również ciężko znaleźć. Dlatego też mężczyźni spełniają swoje fantazje, korzystając nieraz z odpłatnych usług seksualnych. Dobrze płacą za oddanie moczu na partnerkę, czy też nasikanie na siebie. Często ich fantazją jest oddanie moczu prosto do ust partnerki, nieraz z wzajemnością. Dla wielu osób może to być szokujące, jednak pissing rządzi się własnymi prawami. Piss, mimo iż jest dość szokującym fetyszem, lansuje się on zaraz po fetyszu stóp. Oznacza to, że miłość do moczu w świecie seksu i fantazji jest czymś zupełnie normalnym, a co najważniejsze nie jest niczym dziwnym. Wiemy już, czym jest piss, wróćmy zatem do Adama, bohatera naszego dzisiejszego artykułu.

Początki miłości do Piss.

Adam napisał do nas jakiś czas temu. Pierwsza wiadomość nie dotyczyła konkretnie piss, a jego zakupów na stronie. Trudno było nie zauważyć, że wszystkie używane majtki, noszone rajstopy oraz inną używaną bieliznę wybrał z dodatkiem moczu. Wiedzieliśmy od razu z kim mamy do czynienia. Fetyszysta piss w czystej postaci. Pewnego dnia Adam wysłał nam dość obszerny list w formie elektronicznej, który zgodził się umieścić w tym artykule.

„Witam. Dziękuję za otoczenie mnie dobrą „opieką”, jeżeli tak to można nazwać. Chciałem podzielić się z wami moją historią, która być może kogoś zainspiruje lub po prostu pozwoli zaakceptować siebie. Mam 44 lata, nazywam się Adam. Jestem prezesem ogólnopolskiej firmy zatrudniającej kilkaset osób. Mimo dobrego wyglądu, posiadania pieniędzy, niestety nie jestem żonaty. Prawdopodobnie, wynika to z obawy przed ujawnieniem mojego sekretu, który skrywam dość mocno przed resztą świata. Jak pewnie Państwo zauważyli – kocham piss! Tak, k (…) kocham kobiecy mocz! Uwielbiam go pod każdą postacią. Uwielbiam go wąchać, wyobrażać sobie, kocham jak dziewczyna na randce chodzi do toalety zrobić siusiu. Picie moczy swojego, czy cudzego to już w ogóle wow… Uwielbiam te wszystkie obsikane majtki, które mogę tutaj kupować… Podniecają mnie filmy, gdzie widzę piss, cały ten pissing, jest dla mnie tak podniecający, że samo myślenie sprawia, że się rozgrzewam. Proszę mi wybaczyć. Poniosło mnie. Są to moje szczere uczucia, które teraz przelewam. Sam fakt, że kocham mocz nie jest dla mnie jakimś mocnym problemem, gdyż niedzielę się oczywiście tą wiadomością ze wszystkimi. Nie mam też problemu z osiągnięciem satysfakcji seksualnej, jeżeli chodzi o pissing. Chciałbym po prostu, aby więcej osób zrozumiało, że to nie jest nic wstydliwego. Szczególnie kobiety… Jestem dobrym facetem, ułożonym, ustawionym. Jednak gdy moja partnerka usłyszy co lubię, ta znajomość zazwyczaj się kończy. Nikt nie chce faceta, który kocha pissing. Wiadomo obok piss lubię też zwykły, tradycyjny sex. Podczas seksu nie zawsze marzę o złotym deszczu… Mimo tego, sam fakt, że mój fetysz jest traktowany jako obrzydliwy, nie umiem sobie ułożyć życia i znaleźć partnerki na stałe. Być może kiedyś znajdę kobietę, której moja miłość do piss nie będzie przeszkadzać. Wciąż w to wierzę. Tymczasem zadowalam się korzystając z waszego portalu. Nieraz kupiłem piss nieznajomej. Smaki i kolor różnią się od siebie. Najbardziej lubię te jasne, klarowne… Dziękuję wam, że tacy jak ja mogą spełniać swoje fantazje, gdyż uwielbiam pissing w każdej postaci. Może i jestem samotny w prawdziwym świecie, ale na rx ten fetysz zdaje się być normalny. Dostaje miłe listy od dziewczyn wraz z dokonaniem zakupu u nich. Jeżeli czytacie ten list, wiedzcie, że jestem wam naprawdę wdzięczny. Być może któraś z was też lubi pissing… W każdym razie piszę ten list i mam nadzieję, że tacy jak ja „przybiją „mi piątkę, a pozostała część ludzi inaczej będzie traktować mężczyzn, kobiety którzy kochają pissing. Trzymajcie się, Adam”.

Dziękujemy Ci Adam, za to, że podzieliłeś się z nami swoimi odczuciami. Musiało Cię to zapewne sporo kosztować, jednak mamy nadzieję, że dzięki temu wpisowi, wielu ludziom ulży oraz wiele osób spróbuje zrozumieć, z czym wiąże się fetysz piss.

Świat fetyszy rządzi się swoimi prawami. Fetysz, mimo iż jest to coraz częściej wypowiadane słowo, kryje za sobą nie tylko fascynację seksualną, ale również ludzkie smutki i tragedie. Ciężko jest bowiem akceptować coś, co dla wielu osób nie jest normalne w sferze seksu. Pamiętajmy o tym, aby nie wytykać, nie krytykować, a postarać się zrozumieć. Każdy z nas jest inny i każdy zasługuje na szacunek. Dzisiaj może nie masz żadnego fetyszu, jednak pamiętajmy, że fetysze przychodzą wraz z wiekiem. Ludzie znudzeni tradycyjnym seksem, szukają rozkoszy i podniecenia seksualnego w całkowicie inny niż dotychczas sposób.

Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł, zapraszamy do przeczytania również innych: https://roomx.pl/blog/kto-kupuje-uzywane-majteczki/ oraz https://roomx.pl/blog/fetysz-bielizny-czy-jest-popularny/

Udostępnij

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone '*'